Nie będzie o pieluszkach, bo będzie o zabawkach

Chmurka Biała > Pieluchy wielorazowe blog > Rodzice rodzicom > Nie będzie o pieluszkach, bo będzie o zabawkach
zabawki-pluszaki-hand-made

Zabawki dla niemowlaka

Oglądam sobie ten najnowszy odcinek „Mamy sposoby” (puk puk! Jeśli jeszcze go nie widzieliście to koniecznie! Jesteśmy tam my! Karmienie piersią i kolorowe pieluszki wielorazowe w naszym domu -> klik) i bardzo podoba mi się kompozycja tego programu. Trzy wątki wokół głównego tematu. W tym odcinku mamy pieluszki wielorazowe w towarzystwie zabawek sensorycznych i zero waste. Zdziwieni? Bo ja tak. A przynajmniej na początku – bo nie widziałam wspólnego mianownika w tych wątkach. A po obejrzeniu odcinka właściwie widzę to wszystko w naszym domu.

Zero waste – czyli jak najmniejsza ilość produkowanych śmieci

Nie miałam pojęcia, że w naszym gospodarstwie domowym tak często udaje nam się „zero waste”. Termin ten słyszałam kilka miesięcy temu, ale najnormalniej nie chciało mi się googlować o co dokładnie chodzi. Myślałam, że to jakieś eko-oszołomowe restrykcyjne zasady. Myliłam się – bo to właściwie minimalistyczne podejście na przykład do zużywanych kosmetyków, planowanie zakupów i szacunek do chleba codziennego (i innych pokarmów) – czyli unikanie wyrzucania jedzenia. To też dla mnie na przykład reperowanie zepsutych rzeczy (buty do szewca, łóżeczko do stolarza itp.). Jest to działanie i ekologiczne, i wspierające lokalne przedsiębiorstwa (najczęściej jednoosobowe) czyli coś co bardzo cenię. Może to też być inne zastosowanie „zepsutych” rzeczy.

Wełniany sweterek mojego męża

Jeszcze przed ślubem Damian miał taki piękny wełniany sweter. Bardzo go lubił. Po ślubie, gdy wreszcie weszłam w wymarzoną rolę gospodyni domowej przyszło mi zmierzyć się z upraniem owego sweterka. Pfff – w ogóle nie zwróciłam uwagi na ten sweter (nie czytałam metek, tak jak to robię teraz) i wrzuciłam do pralki razem z innymi ciemnymi rzeczami. Sweter wyszedł z prania… w moim rozmiarze  taki akurat na brzuszek ciążowy, więc przez dwa „sezony” go nosiłam.

Od porodu minęło już trochę czasu i robiąc ostatnio porządki postanowiłam nadać swetrowi z wełny nową funkcję. Ochy i achy wełny były w poprzednim – gościnnym wpisie na blogu. Dodam tylko, że my też przechodzimy fascynację wełnianymi ubraniami. Gdy widzę „wool” lub „merino” na metce to przebieram nóżkami z radości! Tymczasem sweter poszedł do krawcowej, aby mi obszyła dwa największe „kawałki”, bo wymyśliłam, że będą służyć jako podkłady na łóżeczka dziecięce. W końcu wełna izoluje wilgoć i może wchłonąć ilość płynu o ponad 1/3 większą niż własna waga. Mam nadzieję, że „zadziała” chroniąc materace przed wszelkim ulewaniem, ślinieniem i przemoczeniem.

podkłady-wełniane

Całkiem spoko to zero waste.

Zabawki sensoryczne

W programie „Mamy sposoby” zaproszone specjalistki mówiły, żeby pozwolić dziecku mieć kontakt z rzeczami codziennego użytku. By poznawało faktury, kolory, kształty, „smaki”. I myślę, że to ma sens: nasze najstarsze dziecko uwielbia bawić się pudełkiem pełnym metalowych śrubek lub klamerkami do wieszania prania. Dla naszych młodszych Kruszynek, jeszcze w ciąży zrobiłam własnoręcznie grzechotki. Tak jak jest wspomniane w odcinku programu: aby jakieś „pudełko” lub pojemnik wypełnić fasolą/grochem, zakleić i ozdobić, tak ja do metalowych tubek (które miały być wyrzucone) wsypałam groch i okleiłam papierem w kontrastowych kolorach. Brawo ja! Mam też inne osiągnięcia z ostatniej ciąży. Na przykład obejrzałam wszystkie sezony „Downton Abbey”, ale grzechotki są zdecydowanie bardziej praktyczne obecnie  . W ogóle to połączenie kolorów: czarny, biały, czerwony jest bardzo istotne dla niemowląt i noworodków, których wzrok dopiero się rozwija. Te trzy kolory są idealne aby stymulować oczy małego dziecka i pomagać mu skupiać uwagę. Wiedzą o tym w Lullalove – ich zabawki są proste, estetyczne i funkcjonalne. I właśnie czarno-czerwono-białe.

zabawki-pluszaki-hand-made

W naszym sklepie mamy też pluszaki – unikatowe rękodzieło szyte przez panią Monikę. Istne szaleństwo! Ręcznie robione, miłe w dotyku i absolutnie wyjątkowe, bo nawet dwa „takie same” nie są „takie same”. Strasznie podoba mi się to wszystko. Samemu „robić” takie zabawki i stwarzać okazje dziecku, aby mogło się „bawić” codziennością. Jeśli masz zdolności manualne. Albo rozejrzeć się za wyjątkowymi zabawkami np. właśnie MrB lub pająk.

zestaw-zabawki-sensoryczne

Do rodziców dzieci

Uwaga będzie „porada” dla rodziców.

Wczoraj był Dzień Dziecka – drogi Rodzicu – dzień obdarowywania Maluchów prezentami i tym co najcenniejsze czyli Twój czas. Niemowlę uwielbia twarz mamy – patrzeć, słyszeć, dotknąć. A „starszak” chętnie będzie z Tobą rysował, śmiał się, czytał – zresztą, każdy rodzic wie najlepiej, co dobre dla własnego dziecka. A kupiona zabawka niech będzie pamiątką z dnia świetnej zabawy z rodzicami.

uśmiechnięte-dziecko
0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x