Dlaczego mało rodziców używa pieluch wielorazowych?

Napisane przez: Damian Malorny W kategorii: Pieluchy wielorazowe odpowiedzi na pytania

Dzisiaj trochę o tym dlaczego tak wielu rodziców nie rozpoczyna przygody z pieluchami wielorazowymi. Z moich obserwacji wynika, że jest kilka powodów:

Brak świadomości istnienia alternatywy
Styl życia trudny do połączenia z używaniem pieluch wielorazowych
Brak czasu, inne priorytety
Brak miejsca na suszenie pieluch
Złe doświadczenia z pieluchami wielorazowymi
Obawa o reakcję innych osób

Teraz krótko postaram się je opisać. Jeśli uważasz, że któryś z punktów wymagałby rozszerzenia to chętnie przeczytam również Twoje zdanie na ten temat.

1. Brak świadomości istnienia alternatywy

Mimo tego, że pieluchy wielorazowe stają się coraz bardziej powszechnym sposobem pieluchowania to nadal jest to bardzo niszowy temat. W dalszym ciągu są wśród nas osoby, które nie słyszały o takiej możliwości. Choć porównując sytuację do tej sprzed kilku lat to jest ona naprawdę z goła inna. I można powiedzieć, że w tym względzie czas działa na korzyść pieluch wielorazowych. Coraz częściej w telewizji, radio, internecie można znaleźć pochlebne informacje na temat wielo.

Ilość osób zaangażowanych w promowanie tego sposobu rośnie, bo jak tu nie promować czegoś co jest zdrowe, ekologiczne i tak pięknie wygląda na pupie dziecka. Również my, jako Chmurka Biała, stawiamy sobie za cel uświadamianie rodziców, że istnieje alternatywa w stosunku do jednorazówek.

2. Styl życia trudny do połączenia z używaniem pieluch wielorazowych

To jest chyba najtrudniejszy czynnik do zmiany. Dzisiejszy świat wszędzie pędzi. Każdy z nas jest zabiegany i ciągle spóźniony. Powoduje to, że również opieka nad nowym członkiem rodziny odchodzi czasem na drugi plan. Częste wyjazdy służbowe, opieka nad starszym rodzeństwem, to wszystko sprawia, że sięganie po pieluchy wielorazowe staje się trudniejsze. Czasem wręcz niewykonalne.

3. Brak czasu, inne priorytety

Ten powód trochę łączy się z poprzednim, ale niektórzy właśnie w ten konkretny sposób przedstawiają to, że nie myślą nawet o przejściu na wielorazówki. Czas jaki mamy do dyspozycji jest dla każdego taki sam. Wszystko zależy od naszej hierarchii wartości. Dla niektórych kilka minut więcej poświęcone na opiekę nad dzieckiem będzie oczywiste, dla innych już nie.

4. Brak miejsca na suszenie pieluch

Jeśli nie posiadasz suszarki bębnowej, a chcesz zacząć używać pieluch wielorazowych to powinieneś wiedzieć, że będzie to trudniejsze niż się wydaje. Dodatkowe pranie kilka razy w tygodniu to potrzeba wygospodarowania w domu miejsca na suszenie tegoż prania. Dlatego też uznaję pieluchy wielorazowe nie tylko jako sposób na radzenie sobie z moczem i kupką u dziecka. Bardziej mi to przypomina styl życia. Zorganizowanie domu w ten sposób, żeby znalazło się w nim miejsce na kolejne pranie to dosyć istotna zmiana.

5. Złe doświadczenia z pieluchami wielorazowymi

Niekiedy jest tak, że w naszym dotychczasowym rodzicielstwie był epizod związany z wielorazówkami. Może nawet korzystałaś z nich przez jakiś czas, jednak z różnych powodów zrezygnowałaś z wielo. Może powodem były wycieki, o których piszemy w jednym z poprzednich artykułów:

https://chmurkabiala.pl/wpis/12-przyczyn-przeciekow-w-pieluchach-wielorazowych /

Może powodem był źle dobrany system pieluchowania, który nie pasował do trybu życia, może jeszcze inny powód. Natomiast ja w takich momentach szukam rozwiązania danego problemu. Oczywiście w pewnym momencie można się poddać, ale dla każdego z nas ta granica jest w trochę innym miejscu. Ja staram się tę granicę sukcesywnie przekraczać. Jeśli z powodów złych doświadczeń odstawiłaś wielo to napisz do nas, może uda nam się wspólnie zaradzić tym doświadczeniom. Co dwie głowy to nie jedna 🙂

6. Obawa o reakcję innych osób

To również jest bardzo częsty powód, nawet nie w momencie rozpoczęcia przygody, ale już po pewnym okresie używania pieluch. Kiedy kolejne osoby, które są w Twoim otoczeniu zaczynają dawać Ci do zrozumienia, że jesteś osobą zacofaną. Że znowu coś wymyśliłaś. Najważniejsze w tym wszystkim jest wsparcie ze strony męża, partnera, ojca dziecka. Jeśli on jest wraz z Tobą w tym wyborze to całe pozostałe środowisko może sobie mówić co chce. Jeśli jest inaczej to można jeszcze próbować szukać wsparcia wśród społeczności zgromadzonej wokół tematu wielo. Osoba taka w trudnych momentach przypomni o zaletach, powodach dla których cała ta przygoda się zaczęła. Jeśli nie masz takiej osoby to również możesz do nas napisać i kontaktować się z nami w takich momentach.